Duszność i kaszel oznacza infekcję, a najpewniej COVID-19?! Otóż nie zawsze. Opis współpracy lekarza POZ oraz lekarza oddziału otorynolaryngologicznego (ORL) widziany z perspektywy otorynolaryngologa.
POZ
31-letnia pacjentka podczas teleporady zgłosiła objawy infekcji dróg oddechowych, tj. duszność, kaszel które pojawiły się tydzień temu, bez epizodów gorączki i innych dolegliwości.
Zalecono wykonanie wymazu oraz testu PCR w kierunku SARS-CoV-2 i uzyskano wynik ujemny. Zalecono klarytromycynę 500mg 2x/d.
Po 3 dniach stosowania antybiotyku, pojawił się obrzęk szyi. Z tego powodu chora zgłosiła się do NiŚPL, gdzie zalecono odstawienie klarytromycyny oraz podano domięśniowo klemastynę i deksametazon uzyskując częściową poprawą.
Z uwagi na narastanie dolegliwości po 2 dniach pacjentka zgłosiła się do lekarza POZ, który skierował pacjentkę do oddziału ORL.
Oddział otorynolaryngologiczny
Badanie podmiotowe:
Pacjentka podaje dyskomfort/ucisk w okolicy szyi. Dodatkowo od dziś drętwienie prawej kończyny górnej. Neguje duszność, zgłasza pojawienie się zmian skórnych na dekolcie oraz zaburzenia żołądkowo-jelitowe.
Choroby przewlekłe, alergie na leki, używki – neguje. Stan po 3 porodach siłami natury. Leki na stałe – mirena (wkładka domaciczna).
Badanie przedmiotowe:
Ciśnienie 135/78 mmHg, tętno 94/min, SpO2 93%, temp. 36,2°C
Pacjentka wydolna krążeniowo i oddechowo, w pełnym kontakcie słowno-logicznym.
W badaniu otorynolaryngologicznym:
- obrzęk na całym obwodzie szyi, bolesny, bez zaczerwienienia i ocieplenia, schodzący do obojczyków, do poziomu S7,
- podczas głębokiego wdechu bez stridoru,
- teleangiektazje w okolicach podobojczykowych, górnej części okolicy nadmostkowej,
- wyczuwalny drobny węzeł chłonny gr. II po stronie lewej,
- jama ustna, gardło: błona śluzowa różowa, wilgotna, język prawidłowej budowy, symetryczny, ruchomy, bez cech obrzęku, migdałki podniebienne za łukami, ujścia ślinianek niezmienione,
- krtań: nie uwidoczniłam nieprawidłowości w laryngoskopii pośredniej lusterkiem – szpara głośni szeroka, fałdy głosowe o gładkich zarysach, pełne zwarcie podczas fonacji (uwidoczniłam 2/3 tylne głośni),
- nos: błona śluzowa wilgotna, różowa, bez patologicznej wydzieliny, nieco obrzęknięta małżowina nosowa dolna po stronie prawej (najpewniej z związku z fizjologicznym cyklem nosowym),
- uszy: bez bolesności skrawka i wyrostka sutkowego, obustronnie w PSZ korki woskowinowe – wskazane stosowanie parafiny ciekłej 3-4 razy dziennie przez kilka dni.
Zleciłam dożylne podanie klemastyny i hydrokortyzonu z uwagi na wstępne podejrzenie reakcji alergicznej – bez uzyskania poprawy.
W zleconych badaniach dodatkowych:
- badania laboratoryjnych – bez istotnych odchyleń od normy,
- test antygenowy COV-19 (Abbott) – wynik ujemny,
- TK klatki piersiowej bez kontrastu – stwierdzono rozległą masę guzowo-węzłowo-niedodmową w śródpiersiu przednim i w płucu prawym, odcinkowo znacznie uciskającą na żyłę główną górną oraz modelującą dolną część tchawicy; niewielka ilość płynu w worku osierdziowym oraz płyn w prawej jamie opłucnowej; rozsiane, drobne węzły w częściowo uwidocznionym nadbrzuszu.
Radiolog wysnuł podejrzenie chłoniaka, ewentualnie grasiczaka.
Przy pogłębionym wywiadzie pacjentka neguje utratę masy ciała w ostatnim czasie, poty nocne, świąd i inne dolegliwości oraz wywiad onkologiczny w rodzinie.
Po konsultacji onkologiczno-hematologicznej pacjentkę przekazałam do oddziału onkologii i hematologii.
Wnioski
- W przypadku podjęcia próby leczenia bez osiągnięcia zmierzonego efektu bardzo istotne jest aby zweryfikować swoją diagnozę i co za tym idzie postępowanie.
- Sprawna współpraca i szybkie przekazywanie pacjenta pomiędzy lekarzami różnych specjalizacji, zacznając od podstawowej opieki zdrowotnej jest kluczowe dla ratownia życia i zdrowia.